Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
10 października 2023Poszukiwacze skarbów plądrowali miejsce pracy archeologów w parku krajobrazowym [ZDJĘCIA]
Dwóch mężczyzn wpadło na nielegalnym przeszukiwaniu stanowiska archeologicznego pod Świeciem. Jeden z nich to mieszkaniec Chełmna.
We Wdeckim Parku Krajobrazowym trwają prace archeologiczne. W ostatnich miesiącach archeolodzy i pracownicy parku odkryli m.in. cmentarzysko sprzed 2 tys. lat. Badany obszar wpisany jest do rejestru zabytków i przez to objęty szczególną ochroną.
Mieszkańcy Chełmna i Torunia nie mieli zezwolenia na poszukiwanie skarbów
Podczas rutynowego patrolu w Osiu pracownicy parku zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy prowadzili nielegalne poszukiwania. - Za pomocą urządzeń elektronicznych i technicznych przeczesywali teren lasu – informuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
41-letni mieszkaniec Chełmna i 39-letni torunianin nie mieli stosownego zezwolenia.
Policjanci przypominają, że prawo - Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad nimi, ściśle reguluje poszukiwania ukrytych bądź porzuconych skarbów. - Wszelkie znaleziska należą do skarbu państwa, a nielegalne ich poszukiwanie jest przestępstwem – podkreśla Tarkowska.
Mężczyznom grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ TAKŻE: W każdym domu jest krzesło. Czekają aż się ściemni, biorą latarki, noże i idą do budynków upatrzonych za dnia [ZDJĘCIA]
Sensacyjne odkrycie pod Chełmnem i skandal w tle
Sprawą zbulwersowani są pracownicy parku.
„Pikanterii całemu zdarzeniu dodaje fakt, iż jeden z zatrzymanych mężczyzn był członkiem stowarzyszenia skupiającego poszukiwaczy zabytków, które na początku roku mogło pochwalić się wyjątkowym odkryciem niebywałego skarbu archeologicznego znalezionego w powiecie chełmińskim” – czytamy na Facebooku Wdeckiego Parku Krajobrazowego.
Chodzi o Kujawsko-Pomorską Grupę Poszukiwaczy Historii, skupiającą m.in. osoby z okolic Chełmna. W styczniu członkowie stowarzyszenia odkryli pod Chełmnem miejsce kultu sprzed ponad 2,5 tys. lat – tzw. torfowisko wotywne, do którego ludzie wrzucali cenne przedmioty w celach obrzędowych. Wśród odnalezionych skarbów były min. naszyjniki, bransolety oraz elementy kolii. Poszukiwacze natknęli się też na ludzkie kości. O odkryciu, o którym głośno było w całym kraju, opowiadali podczas konferencji prasowej.
„Zatrzymany mężczyzna był jedną z osób biorących udział w tym zdarzeniu. Współpracował wtedy ściśle ze służbami konserwatorskimi oraz z archeologami podejmującymi odkryte zabytki. Jak widać, pozory bardzo często mogą mylić” – komentują pracownicy Wdeckiego Parku Krajobrazowego.